Pleśniak to jedno z tych ciast, które od pierwszego upieczenia stało się jednym z moich ulubionych. Kruche, niezbyt słodkie ciasto połączone z kwaskowym dżemem porzeczkowym to jest to! Bardzo szybko się je robi i mogę zapewnić, że jeden, dwa a nawet trzy kawałki do spróbowania na raz to zdecydowanie za mało ;) Przepis pochodzi z moje wypieki.
SKŁADNIKI
200 g masła
4 duże jajka
3 szklanki mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2/3 szklanki cukru + 2 łyżki
szczypta soli
2 łyżki kakao
słoik gęstego dżemu z czarnej porzeczki
Zimne masło posiekać z mąką, proszkiem do pieczenia, szczyptą soli, 2 łyżkami cukru i 4 żółtkami. Szybko zagnieść ciasto i podzielić je na 3 części. Do jednej z nich dodać 2 łyżki kakao i wyrobić. Wszystkie części włożyć do zamrażalnika na kilka minut. W międzyczasie z białek ubić pianę, pod koniec ubijania dodając 2/3 szklanki cukru. Blachę o wymiarach 24 x 32 wyłożyć papierem do pieczenia. Teraz kolejno ścierać na tarce schłodzone ciasto. Na początek pierwszą jasną część, następnie rozsmarować dżem porzeczkowy a później zetrzeć ciemne ciasto i przykryć je ubitą pianą. Na sam koniec zetrzeć ostatnią jasną część. Piec w temperaturze 180°C przez 50 minut.
Smacznego :)
Jeśli smakuje tak samo jak wygląda, to masz mnie! :)
OdpowiedzUsuńRównież je uwielbiam ale jem nie za często. Jest pyszne.
OdpowiedzUsuńNapewno wypróbuje
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie- kuchnia w klimacie PRLu.
Do wygranie wiele ciekawych nagród :)
Zapraszam do wspólnej zabawy.
http://tradycyjnakuchnia.blogspot.com/2015/06/konkurs-kulinarny-kuchnia-w-klimacie.html
Pozdrawiam serdecznie,
Kaska